Opis
Rodzice uczniów neuroatypowych codziennie mierzą się z oporem placówek szkolnych wobec obowiązkowych dostosowań. Z niewiedzą, znieczulicą albo… celowym unikaniem odpowiedzialności.
Z naszego doświadczenia wynika, że najczęstsze problemy to:
– brak realizacji zaleceń z orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego (IPET to fikcja),
– odmawianie uczniowi możliwości nauki według jego indywidualnych potrzeb („bo inni się skarżą”),
– przerzucanie winy za zachowanie dziecka na rodziców („to wina wychowania”),
– wykluczanie z wycieczek, zajęć dodatkowych, życia klasy,
– zachęcanie do zmiany szkoły – czyli edukacyjne wypychanie.
Tymczasem PRAWO mówi jasno:
– szkoła ma obowiązek zapewnić wsparcie adekwatne do potrzeb dziecka,
– nie może odmówić realizacji zaleceń z opinii/orzeczenia.
– musi przeciwdziałać dyskryminacji i izolacji,
– i co najważniejsze – musi współpracować z rodzicem, a nie walczyć z nim.
O prawach ucznia neuroatypowego mówił Maciej Dyniak, koordynator zespołu pomocy prawnej w Fundacji Jim.
